Odpowiednie podejście do urzędników

Skontaktujcie się z osobą odpowiedzialną za sport i rekreację w Waszej okolicy i umówcie się na spotkanie. Najlepiej w miejscu gdzie się spotykacie, ale ważne żeby również urzędnik mógł się tam dobrze czuć.

Przed spotkaniem policzcie podpisy i skopiujcie zarówno tekst petycji jak i wszystkie kartki z podpisami.

Na spotkaniu niech mówi jedna, dwie osoby, które wcześniej wybierzecie. Nie przekrzykujcie się. Osoby mówiące niech przedstawią Waszą prośbę o skatepark oraz argumenty przemawiające za powstaniem obiektu (sport to zdrowie, nie mamy gdzie jeździć, a jak będzie skatepark to nie będziemy niszczyli murków i ławek np. pod Urzędem, będziemy spędzać aktywnie popołudnia itp.). Rozmawiajcie spokojnie i rzeczowo, nie dajcie się sprowokować ani spławić. Podkreślajcie, że to nie jest tylko kaprys kilku osób, ale że macie poparcie również wielu osób nie jeżdżących, w tym dorosłych. Pozwólcie wyrazić swoje poparcie wcześniej pozyskanym wpływowym osobom, ale to Wy głównie rozmawiajcie.

Jeżeli spotkacie się z pozytywnym przyjęciem, starajcie się pozostać w ciągłym kontakcie z urzędnikiem prowadzącym tę sprawę. Ciągle pilnujcie czy sprawa się posuwa do przodu i na jakim etapie realizacji jest.

Jeżeli nie będzie chęci współpracy ze strony miasta, nasilcie akcję zbierania podpisów, korzystajcie z poparcia mediów. Jeżeli to nic nie zmieni, możecie na siebie zwrócić uwagę zorganizowaniem protestu. Protest trzeba zgłosić 3 dni przed jego terminem do urzędu miasta. Wcześniej przygotujcie jakieś transparenty, okrzyki, dobrze mieć megafon. Zapewnijcie sobie wsparcie znajomych i kolegów/koleżanek, również dorosłych. Protest urządźcie przed urzędem miasta, jednak tak, by nie przeszkadzać przypadkowym przechodniom. Na protest możecie przynieść deskorolki, rolki, BMX-y i zrobić mini konkurs czy pokaz Waszych umiejętności. To spodoba się mediom i przechodniom, którzy może Was poprą i dadzą Wam kolejne podpisy.

Nie poddawajcie się i nawet jak będzie ciężko ciągle dążcie do celu!